środa, 31 października 2012

beznadziejny wpis, zapraszam! :)

Czuję, że z czystej przyzwoitości powinnam coś napisać.
Hm...może że żyję na przykład. I że mi dobrze. I że mi naprawdę dobrze.

Nie wiem co więcej, proszę wybaczyć:)
Może dla urozmaicenia tego beznadziejnego wpisu dodam kilka zdjęć, zupełnie przeciętnych, ale jednak jest to jakiś gadżet;)

1. ranek

a) widok z okna mojego pokoju




b)widok z okna kuchennego



c) w drodze do szkoły






2. dzień

zobaczcie, tak wygląda toaleta przy stołówce. oraz: wcale nie jest tak ciepło;) oraz: tak, to jest najgorszy wpis świata:D


3. wieczór
droga do domu


obiecuję więcej nie zanudzać, jeśli będę w nastroju na takie pisanie to po prostu zmilczę:D

6 komentarzy:

  1. standardowy problem z blogiem;)
    btw, śnieg stopniał i u nas znowu złota jesień!
    G.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy ja naprawdę niedawno stwierdziłem, że piszesz megastymulująco...?

    OdpowiedzUsuń
  3. ...a ja sobie zawsze myślałam, że największym problemem nie-anonimowych blogów jest cenzura obyczajowa.
    ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. btw: stwierdzam ładność na zdjęciu łazienkowym.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję (za to o ładności).
    co do pierwszego Twojego komentarza: like it;)

    OdpowiedzUsuń